W realiach dzisiejszego rynku tak naprawdę żaden zakład nie będzie w stanie osiągnąć wysokich wyników bez wsparcia technologicznego. O ile wiele przedsiębiorstw widzi konieczność korzystania z rozwiązań klasy ERP, to u sporej liczby ciągle pojawiają się wątpliwości, czy programy dedykowane działom utrzymania ruchu mają rzeczywisty sens. To podejście na szczęście ewoluuje i wzrasta liczba zakładów, dla których służby UR stają się kluczowym elementem wspierającym proces produkcji, a tym samym chętniej wspiera się je odpowiednimi narzędziami IT.
Firma Bracia Urbanek już dawno dostrzegła wartość pracy swoich mechaników i nie wahała się wesprzeć ich rozwiązaniem CMMS dużo wcześniej przed konkurencją, czy innymi polskimi fabrykami. Po dłuższej pracy z tym systemem przeanalizowano wyniki i okazało się, że są one wręcz rewelacyjne.
Oczywiście uzyskanych rezultatów nie osiągnięto tylko dzięki zastosowaniu informatycznego narzędzia. Oprogramowanie bez zaangażowania w pracę z nim pozostanie tylko zbędnym wydatkiem. Efektywność można było poprawić głównie dzięki zmianie podejścia do spraw utrzymanioruchowych oraz zmianie kultury pracy. Ludzie wiedzieli, że wdrażany system ma być dla nich wsparciem, a nie utrudnieniem i pożeraczem cennego czasu. Pozytywne nastawienie do zmiany, chęć zaangażowania się w nią oraz poczucie sensowności tej inwestycji były kluczem do sukcesu. Liczby i obrazy przemawiają najlepiej, zatem zamiast opisów zostawiamy poniżej po prostu taką oto infografikę.
Jak widać wdrożenie systemu CMMS może się przyczynić do znacznej poprawy wyników i to w stosunkowo krótkim czasie. Funkcjonalność tego typu systemów stwarza możliwości przede wszystkim do sprawniejszego przepływu informacji, dzięki którym szybciej można podejmować lepsze decyzje. Zarządzanie awariami, gospodarką magazynową części zamiennych, czy moduły analityczne to tylko niektóre elementy wspierające sukces działu UR. Najlepiej przekonać się o tym na własnej skórze i we własnym środowisku produkcyjnym.